Kontynuując temat tapet w mieszkaniu skupmy się na najbardziej widowiskowych- fototapetach oraz coraz bardziej popularnych- cybertapetach 3D. Wyruszmy więc w kosmiczną podróż między propozycjami ściennej aranżacji wnętrz.
Ulubione zdjęcie w formacie 6 na 3 metry? Czemu nie! Wystarczy kilka kliknięć, załadowanie obrazu i już tylko czekanie na przesyłkę z nową fototapetą do domowego biura. Wśród ofert firm znajdziemy wiele gotowych wzorów: Statua Wolności dla podróżników, abstrakcje z coraz to wymyślniejszymi konstrukcjami, góry dla fanów wędrówek czy winobranie z francuskiego Bordeaux. Wybór jest tak duży, że zmieniając tylko stronę internetową natrafiamy na kolejne nieprzemierzone zbiory zachwycających fotografii. Aż żal tylko, że pokój, który chcemy urządzić ma 4 ściany… Zawsze zostaje jeszcze sufit, ale nie popadajmy w skrajności- ważny jest umiar.
Oczywiście- istnieje możliwość wyboru własnego zdjęcia. Trzeba mieć jednak na uwadze to, żeby było one bardzo dobrej jakości. Nie chodzi tu o sam obraz, bo ten może być jaki tylko chcemy, ale rozdzielczość fotografii czy jej jasność. System kategorycznie odrzuci małe fotki, ponieważ przy tak dużym powiększeniu jak na ścianę, pojawią się piksele, czyli najmniejszy jednolity element obrazu, który jest wyświetlany na ekranie. Zepsuje to cały efekt.
Ciekawą propozycją jest cybertapeta 3D. Poleca się ją osobom, które lubią ekstrawagancję oraz oryginalną i bardzo nowoczesną aranżację mieszkania. Nadaje się raczej do wnętrz ciemnych, idealnie sprawdza się w klubach, ponieważ pod wspływem światła UV zaczyna świecić. Jest bardzo odporna na uszkodzenia mechaniczne, gdyż nie jest wykonana z papieru a z materiału tekstylnego. Świetnie więc tu wyglądają wszelkie przestrzenie kosmiczne.
Niezależnie od tego, czy wybierzemy gotowe lub własne zdjęcie, czy może cybertapetę, pamiętajmy o jednym – każda z nich, by wzbudzić zachwyt musi być dobrze wyeksponowana. Nie warto zastawiać ją wieloma meblami czy wieszać dodatkowo na niej jakieś obrazy. Sama w sobie jest dziełem sztuki.