Loading...
Porady

Relacja z testowania fotela Amaki BIGelegant

Dziś kolejny wpis na temat fotela, jaki testuje redakcja bloga Idealne Mieszkanie. Z racji dyskusji, jakie wywołał mebel, pokusimy się o żywą relację, która pokaże, jak różnie można reagować na pojawienie się w zasięgu wzroku mebla Amaki – poprzedni wpis dotyczył naszych opinii, zaś dzisiejszy będzie rodzajem omówienia wniosków z bezpośredniego kontaktu z fotelem. Zapraszamy do lektury.

Fotel Amaki Bigelegant, fot. Amaki

Spotkanie z fotelem Amaki

Tak, jak wspominaliśmy we wcześniejszych wpisach, testujemy fotel Amaki – model BIGelegant powleczony czarną skórą ekologiczną. Fotel znajduje się w redakcji od kilku tygodni i obecnie zajmuje miejsce w pobliżu kącika kuchennego, służąc często do celów, które pojawiły się podczas naturalnego użytkowania i teoretycznie nie są kojarzone w pierwszej kolejności z fotelem – na fotelu można bowiem swobodnie położyć torebkę lub płaszcz, na podnóżku stos dokumentów, rozmawiając przez telefon można przysiąść na fotelu lub pufie, by nie męczyć nóg. Ale zacznijmy od początku, czyli przybycia fotela do redakcji.

Fotel z pufę (podnóżek) otrzymaliśmy zapakowane w kartonowe pudło słusznych rozmiarów. Nie każdy w redakcji wiedział, że spodziewamy się przesyłki, co wywołało różne spekulacje na temat zawartości kartonu – pojawiły się nawet opinie, że to nowe wyposażenie biura, ale dość szybko pomysł ten upadł, gdyż pudło okazało się… nadzwyczaj lekkie. Choć karton był duży, jedna osoba z łatwością mogła go podnieść i przenosić. Po otwarciu oczom zgromadzonych ukazał się mebel owinięty w folię – to praktyczne rozwiązanie, gdyż nigdy nie wiadomo do końca, w jakich warunkach podróżują nasze przesyłki i czy np. nie są narażone na wilgoć.

Ci, którzy w redakcji nie spodziewali się przesyłki, w pierwszej chwili nie do końca wiedzieli, co zostało wyjęte z paczki – mebel na pierwszy rzut oka nie wygląda, jak klasyczny fotel. Niemniej po wyjaśnieniu, że otrzymaliśmy taki nietypowy fotel do testowania, posypały się pierwsze, gorące opinie – bardzo rozbieżne, co pozwala sądzić, że mebel na pewno budzi zainteresowanie, choć wiąże się ono z różnymi emocjami. Kolejne opinie pojawiały się zaraz po tym, jak przetestowaliśmy fotel w praktyce – siadając na niego, pracując z laptopem czy zajmując pozycję półleżącą ze stopami opartymi na podnóżku. Oto garść najciekawszych opinii, które pojawiły się w naszej redakcji.

Fotel Amaki Bigelegant z pufą

Opinie na gorąco

Fotel wygląda niestandardowo, ale według mnie nie jest atrakcyjny wizualnie. Gdybym przechodził obok niego w sklepie, nie zwróciłby mojej uwagi. – mówi nasz redakcyjny kolega, Kamil – Samo siedzenie jest komfortowe, to dla mnie nowość, bo wcześniej nie korzystałem z takiego mebla, ale fotel jest wygodny. Minusem jest fakt, że trzeszczy, kiedy się ruszam, co nie jest przyjemne, bo nie pozwala się skupić np. na czytaniu gazety czy pracy z laptopem.”

Na pokrewną płaszczyznę prezencji fotela zwróciła uwagę Patrycja, Copywriter w redakcji: „ Fotel wygląda ciekawie, ale na pewno na pierwszy rzut oka kolorowe i wzorzyste modele bardziej zwracają uwagę, niż czarne. Czarny jest uniwersalny, ale myślę, że wystawiony w sklepie, nie budziłby dużego zainteresowania. Czerń jest fajna, ale pierwsze spotkanie z czarnym fotelem Amaki wymaga, aby samemu się zainteresować, bo mebel jako taki nie jest aż tak bardzo atrakcyjny – przypomina czarny worek albo pokrowiec.” Zainteresowanie budzi też wielkość mebla, o czym wspomina Patrycja: „ Fotel jest spory i wymaga dość dużo miejsca, by wygodnie go użytkować. Plusem jest jednak to, że gdy nie jest potrzebny, można włożyć go do szafy lub schować za kanapą.”

O fotelu obszernie wypowiedział się też Paweł, Administrator Idealnego Mieszkania: „Fotel Amaki Bigelegant to wygodne siedzisko, głównie do odpoczynku, czytania książki czy oglądania tv. Pomocny będzie także dla kobiet w ciąży, pod warunkiem, że w okolicy jest ktoś, kto pomoże wstać z fotela. Zmniejszając ilość wypełniacza, siedzisko nadaje się także dla dzieci. Świetnie sprawdzi się w dużym salonie, jako mebel wypoczynkowy, a dzięki niewielkiej wadze łatwo przenieść go w inne miejsce. Wygodny podnóżek dołączony w zestawie może posłużyć jako podstawek lub oddzielna pufa. Zastosowana eko-skóra jest elegancka i miła w dotyku, a dodatkowo dostępna w wielu kolorach, choć czarny wydaje mi się najbardziej „elegant”. Komfort siedzenia na fotelu uważam za wysoki, jednak wymaga to wprawy w szybkim formowaniu kształtu fotela do naszej anatomii 🙂 Uważam iż Bigelegant nie musi być jedynie dodatkiem w mieszkaniu – jest on w stanie zastąpić tradycyjny fotel, ale to oczywiście kwestia gustu.”

Redakcyjny Programista Karol również ocenił testowany mebel: „ Pomimo wykonania ze skóry, fotel prezentuje się nieciekawie. Osobiście uważam, że „wygnieciony worek” nie najlepiej pasowałby mi do pokoju. Natomiast dobre wrażenie zrobił na mnie komfort, z jakim się ten fotel użytkuje. Siedzenie na nim jest czystą przyjemnością i gdyby nie fakt, że jestem obecnie w pracy, na pewno uciął bym sobie na nim drzemkę.”

Reasumując – testowany przez nas fotel Amaki BIGelegant budzi zainteresowanie, ale opinie bywają różne. Wiadomo, że pierwsze wrażenie jest ważne,  ale oswojenie się z meblem także trochę trwa – w rezultacie można o nim zmienić zdanie lub znaleźć nowe zastosowania, zalety lub wady. Ciekawi jesteśmy, jakie opinie o fotelach Amaki mają ich właściciele i co sądzą o nich osoby, zamierzające nabyć takie meble? Zapraszamy do dyskusji i komentowania.

Aby zapoznać się z galerią foteli Amaki (różne modele i wzory) i złożyć zamówienie, zapraszamy na stronę www Amaki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.