Jeśli jesteś aktywnym internautą, molem książkowym lub miłośnikiem aranżacji z pewnością w tym roku zetknąłeś się z określeniem hygge. Pod tym hashtagiem na Instagramie widnieje aktualnie aż 2 613 267 postów, a liczba ta z dnia na dzień rośnie! Wieczna moda na hygge nie jest jednak przesądzona, a wszystko to za sprawą lagom…
Hygge, czyli ciepło, bliskość, drobne przyjemności
Hygge to trend, który pokochali mieszkańcy całego świata za sprawą książki Marie Tourell Soderberg „Hygge. Duńska sztuka szczęścia”. Idea, jaką zaproponowali Duńczycy to celebrowanie drobnych przyjemności – coś o czym wszyscy mówią, ale mało kto się do tego stosuje, ulegając współczesnemu pośpiechowi życia. Hygge nie tylko zawładnęło podświadomością mieszkańców Skandynawii, a następnie kolejnych państw, ale stało się też inspiracją dla projektantów i dekoratorów wnętrz. Niewykluczone jednak, że z końcem roku nadejdzie kres mody na hygge. Teraz na ustach i klawiaturach trendsetterów pojawia się lagom!
Lagom, czyli… co?
Najprościej mówiąc lagom to styl, który hołduje równowadze. Szwedzi twierdzą, że najlepiej, kiedy nie jest ani za mało, ani za dużo – po prostu w sam raz. Choć takie określenie może przywoływać skojarzenia iście materialne lub gastronomiczne, to lagom nie odnosi się wyłącznie do dóbr. Osoby żyjące zgodnie z tą filozofią poszukują i odnajdują balans zarówno w karierze, pogodzie, sposobie mieszania, ubierania się czy życiu prywatnym. Różnicę pomiędzy hygge i lagom można najłatwiej zauważyć odnosząc się do ram czasowych – Duńczycy w swojej koncepcji skupiają się na chwilach, zaś Szwedzi odnoszą się stylu życia w szerokim ujęciu.
Aranżacja wnętrz według lagom
Projekty domów i mieszkań zgodnych z hygge są przede wszystkim przytulne, pełne świec, drobnych lampek, miękkich i dekoracyjnych tkanin, wygodnych foteli oraz drewnianych polan strzelających w kominku. W palecie barw dominują biele, beże, szarości, a także delikatne, pastelowe akcenty. Lagom w nieco inny sposób odnosi się do kwestii designu i użytkowości wnętrz. Tutaj bardzo ważna jest symbioza z naturą, respektowanie stylu eko czy wdrożenie upcyklingu, czyli nadawania niepotrzebnym produktom kolejnego życia w nowej odsłonie. W zrozumiały sposób typowa dla lagom równowaga nakazuje też zadbać o energooszczędność, ergonomię oraz brak marnotrawstwa na wszystkich możliwych płaszczyznach.
Jak wygląda wnętrze w stylu lagom?
Mieszkanie zaaranżowane zgodnie z tym nurtem to przede wszystkim miejsce pełne rozwiązań, mających na celu oszczędzanie wody, prądu czy pozyskiwanie energii słonecznej. Istotnym – choć niekoniecznie dominującym – kolorem jest zieleń, wynikająca nie tylko z obecności mebli i bibelotów, ale też bujnej roślinności. Korespondują z nią drewniane elementy oraz intrygujące przedmioty po upcyklingowej metamorfozie.
Kto tam mieszka?
Wśród posiadaczy M w stylu lagom z pewnością dominują mieszkańcy Skandynawii. Tak naprawdę jednak zrównoważone mieszkanie to azyl osób lubiących bliskość natury, świadomych konsumentów oraz entuzjastów harmonii, którzy w codziennym życiu poszukują złotego środka. Czy do miłośników balansu w życiu i we wnętrzach dołączą także Słowianie? Tego dowiemy się wkrótce.